Łazienka w stylu art déco w 3 krokach

0
1999

Choć minęło już niemal sto lat, charakterystyczny styl lat 20 i 30 XX wieku nieustannie oddziałuje na naszą wyobraźnię. Jego typowe elementy powracają regularnie jako motyw przewodni przyjęć i balów. Inspiracje nimi widoczne są także w wyposażeniu łazienkowym. Jak je dobrać, by stworzyć pomieszczenie w duchu art. déco?

Art déco to nurt, który zdominował sztuki wizualne w latach 20 i 30 minionego stulecia. Styl łączący koncepcje modernizmu z rzemiosłem na najwyższym poziomie, luksusowymi materiałami i inspiracjami egzotyką zdobył ogólnoświatową popularność i do dziś zachwyca w architekturze (nowojorski Chrysler Building) i malarstwie (obrazy Tamary Łempickiej). Odwołują się do niego także współcześni twórcy przedmiotów użytkowych, mebli i samochodów. Jakie wzory, materiały i motywy są charakterystyczne dla tego stylu? Jak można wkomponować je w łazienkową przestrzeń, by uzyskać ciekawy efekt?

Chrom i szkło

W początkowych latach popularności stylu korzystano w dużej mierze z luksusowych surowców stosowanych w poprzedzającym go nurcie art nouveau, zwanego w Polsce secesją. Sięgano więc po formowane szkło, egzotyczne gatunki drewna, kość słoniową czy nawet skóry rekinów i zebr. W późniejszej fazie, już po krachu giełdowym w 1929 roku, chętnie korzystano także z mniej ekskluzywnych materiałów: plastiku i nierdzewnej stali. Wówczas upowszechniły się także elementy chromowane. – Ze względu na swoje właściwości funkcjonalne i estetyczne, powłoka chromowana stała się dziś standardem. Wykańczana w ten sposób jest zdecydowana większość współczesnych baterii łazienkowych – mówi Katarzyna Choniawko, ekspert Armatury Kraków. Zgodne z duchem art déco jest także wykorzystanie szkła w różnych formach. Warto sięgnąć po nie zarówno jeśli chodzi o meble i sprzęty – na przykład jako materiał na blaty, półki i drzwi – oraz w przypadku niewielkich akcesoriów jak mydelniczki i dozowniki. Zarówno transparentne, jak i matowe tafle dobrze komponują się z elementami chromowanymi.

Opływowo i nowocześnie

Późne art déco nazywano w krajach anglosaskich terminem „streamline moderne”, czyli – w wolnym tłumaczeniu – opływową nowoczesnością. Zarówno w architekturze, designie i motoryzacji królowały wówczas aerodynamiczne krzywizny i duże, gładkie powierzchnie. W dziedzinie armatury i ceramiki łazienkowej wraca ostatnio moda na przedmioty nawiązujące do tych form. – Wiele spośród mających swoją premierę w 2017 roku baterii segmentu premium odwołuje się do przeciwstawnych tendencji zaokrąglone – ostre – twierdzi Katarzyna Choniawko. – Na rynku dostępne są modele armatury idealnie oddające charakterystyczne elementy stylu art déco, łącząc łuki z płaskimi powierzchniami – dodaje ekspert Armatury Kraków. Bez trudu można znaleźć w sklepach także kojarzące się z latami trzydziestymi egzemplarze ceramiki sanitarnej. Wolnostojące wanny oraz obszerne umywalki nablatowe – zarówno te obłe, jaki zaokrąglone modele prostopadłościenne – dobrze odzwierciedlają przepych powstałych niemal wiek temu obiektów architektonicznych.

Trapezy, zygzaki, schodki i promienie

Struktura budynków i przedmiotów tworzonych w nurcie art déco wynikała z zasad geometrycznej symetrii. Odwoływała się przy tym do egzotycznych obiektów monumentalnych, jak piramidy i zigguraty. Odziedziczone po architektach starożytności schodkowe wzory, zygzaki, trapezy, trójkąty i motyw promieni słońca były obecne zarówno jako elementy fasad oraz zdobienie wnętrz i tkanin. W związku z tym, możliwości odwołania się do nich w projekcie i wykończeniu łazienki jest bardzo wiele. Poczynając od zygzakowatego motywu występującego na kaflach, przez okrągły dywanik z promieniście zorientowanymi względem jego środka liniami prostymi, po ręczniki z szewronu i lustro z kilkoma taflami ułożonymi schodkowo względem centralnej osi symetrii.